Jedenastoletni Maksymilian Wilczyński marzy o tym, by być zawodowym tenisistą. Zamiast dropshotów ćwiczy jednak grę na wiolonczeli, zgodnie z wolą swojej Mamy. Niefortunny wypadek Taty powoduje, że Maks razem z siostrą zostają pod opieką Dziadka, co chłopiec postanawia wykorzystać. Za namową swojej przyjaciółki Oli jedzie na turniej tenisowy, by spotkać swojego idola - mistrza świata Sancho Moralesa. Na miejscu dzieci odkrywają szokującą wiadomość z ostatniej chwili.